Pochłaniając kolejne tomy zapomnianej wiedzy, natrafiłeś na książkę, która w całej swej prostocie różniła się od innych. Nie było nań żadnych ozdób, malowideł, ani napisów. Dopiero kiedy otworzyłeś na losowo wybranej stronie, ujrzałeś wspaniale zdobione teksty z zawijanymi literami i kolorowe obrazki umiejscowione obok. Mocno zaciekawiony przeczytałeś kilka akapitów i doszedłeś do wniosku, iż jest to księga z opisami przeróżnych tajemniczych krain. A oto niektóre z nich:
Na północ od Kislevu znajduje się stara opuszczona wieża. A czy na pewno? Może jednak ktoś ją zamieszkuje? Tak, dokładnie. Stare duchy, które muszą odpokutować swoje grzechy i ich zadaniem jest straszenie wszystkich żywych istot, które tam wejdą. Wieża składa się z dziesięciu pięter, zaś na każdym z nich są co najmniej dwa pomieszczenia. Zaś na samym szczycie czeka na nich Yrian, duch mściciel.
Elmin Kopfgeld
W Szarych Górach nietypowe rzeczy to nic nowego. W końcu tam stoi zamek Drachenfels. A jednak jest jeszcze coś dziwnego, a może nawet dziwniejszego. Jaskinia położona w tym łańcuchu górskim. To jaskinia kościeji, a dokładnie ożywieńców. Ale kto je stworzył? Magia... to miejsce jest magiczne i przeklęte, wiele lat temu zostało na nie rzucona klątwa gdzie pewna mroczna dama rzekła, że kto żywy tam wejdzie i żywy nie wyjdzie kościejem się stanie i na zawsze żył w nieświadomości będzie.
Elmin Kopfgeld
Ciekawym miejscem wydaje mi się stary dąb znajdujący się dokładnie w środku lasu. Ale dlaczego ma być ciekawy lub tajemniczy? Jego pęknięcie w korze stworzyło coś w rodzaju małej jamy zaś po wejściu do środka osoba, która tam weszła przenosi się w czasie. A co już tam na nią czeka? No właśnie co?
Elmin Kopfgeld
Podwodne miasto
Zamieszkiwane przez elfy, ludzi, krasnoludy, halflingi i inne rozumne rasy. O dziw każdy żyje tutaj w pokoju. Krasnolud z elfem razem pracują zaś gnomy z halflingami zaczepki nie szukają. Miasto to położone jest na Morzu Szponów, głęboko w magicznej barierze położone.
Elmin Kopfgeld
Jaskinia skarbów
Z pozoru zwykła jaskinia. Wchodzisz - pusto, idziesz dalej - pułapka, nagle dochodzisz do wielkiej sali, gdzie znajduje się pełno złota. Począwszy od monet, kończąc na magicznych zbrojach, toporach, laskach, różdżkach i łukach, magicznych eliksirach itd... Każdy gracz zapewne będzie brał, ile zdoła pomieścić w kieszeniach. Niestety nic nie jest takie łatwe. Każda moneta, każdy miecz, laska itd.. ma swojego strażnika. Więc gdy gracze wyjdą z pełnymi monet sakwami, różdżkami i innymi błyskotkami napotkają tyle potworów (do wyboru MG), ile mają skarbu. "Ej, co jest? Skąd tu tyle reptiljonów?!"
KeanuX
Komnata czasu
Oglądałeś Dragonballa? W tej komnacie czas płynie szybciej. Jeden rok w komnacie to 1 normalny dzień poza nią. "Toż to cały rok moi mili!"
KeanuX
Kryształowa wieża
Gdzieś w Norsce stoi wysoka, cztero piętrowa wieża. Cała zrobiona jest z kryształu, zresztą bardzo cennego. Każdy kto do niej wejdzie, zapewne będzie starał się ją całą obadać i wziąć oczywiście trochę kryształu na sprzedaż. Na każdym piętrze jest jeden strażnik, lecz im wyżej tym silniejszy. Każdy strażnik pilnuje wejścia na kolejne piętro, a co jest na samej górze? MG na pewno coś wymyśli. Schodząc na dół - podłoga, ściany i wszystko czego tylko bohaterowie dotkną (a jest z kryształu) stanie się tak śliskie, że co rundę każdy musi wykonać test równowagi z ujemnym modyfikatorem -15. I jak tu zejść z takiej wierzy? Gracze będą musieli wykazać się nadludzkim sprytem.
"Do jasnej cholery! Dlaczego tu tak ślisko?! Ojć, chyba coś sobie złamałem..."
KeanuX
Straszne ruiny
O ruiny! Dziwnie obrośnięte bluszczem. W środku lasu? To pewnie jakieś starożytne ruiny. A co w środku? Dwa tunele. Jeden prowadzi do nikąd? Hmm, nic tu nie ma? O ściana się obsunęła, jest wejście. A co w środku? Tajemnie laboratorium. A co w drugim tunelu? Komnata, zejście w dół. Na dole znów kolejna komnata, tyle że większa... o! Kolejne zejście w dół. Schodzę dalej... A cóż to? Jeszcze większa komnata i kolejne zejście w dół?
Cały żart polega na tym, że schodzić można w nieskończoność. Schodząc niżej, znajdujemy się w coraz większej komnacie z kolejnym zejściem w dół. Bardzo dobre miejsce dla złych magów, którzy mają nieskończoną ilość bestii i nie mają ich gdzie przetrzymywać.
"Aaaa, ile jeszcze będę tak schodził.. Czekaj uszy mi się zatkały.."
KeanuX
Żywy las
Las w którym żyją jedynie drzewce i nie pozwolą nikomu do niego wejść... Chyba, że zostaną przekonane.
"Co z tymi drzewami? Ciągle zmieniają położenie..."
KeanuX
Dom starców
Każdy, kto w nim jest choćby minutę, starzeje się o kilka miesięcy.
"Albert skąd u ciebie tyle zmarszczek?"
KeanuX
Jaskinia Króla
Góry Środkowe. Czasem bardzo tajemnicze, pociągające. Znajduje się tam ukryta ścieżka, prowadząca do pewnej jaskini. Wypływa stamtąd mały strumyczek i nie wiadomo gdzie jest jego źródło. Ale to nie jest takie ważne (chociaż może). Całość składa się z kilku pomieszczeń. W pierwszym jest grobowiec, czasem wychodzą z niego umarli. Znajduje się tam także ołtarz z jakimś pogańskim bóstwem. Dalej jest większa sala z czterema kamiennymi posągami, czasem ożywają. Jest także pysk psa, do którego należy wsadzić rękę. Trzeba wtedy odpowiedzieć prawidłowo na trzy zagadki, a wtedy otworzy się przejście. Jaskinia pełna złota, ale wejść do niej może tylko król. Gdy zrobi to ktoś inny, wszystko zacznie się walić.
Hipis
Jest takie miejsce, gdzie nie ma życia. Sam piach i suchy wiatr. Co noc słychać tam płacz. Nie ludzki. To płacz wierzby. Co ona tu robi? I dlaczego płacze?
Hipis
Cmentarzysko żywych
Straszne to miejsce. Wszystko byłoby na swoim miejscu, gdyby nie to, że tu nie chowa się martwych, a żywych
Martwi zaś przychodzą nad ich groby i tańczą dziwnie. Bowiem straszny nekromanta władał na tych ziemiach i jego duch pozostał tu na wieczność.
Hipis
Krwawa Góra
Jest na Złych Ziemiach góra. Wysoka na wiele kilometrów. Cała ze skały, nie rośnie na niej żadne drzewo, żaden krzak, nawet źdźbło trawy. Co w niej takiego dziwnego? To Złe Ziemie, takich tu mnóstwo! Nie! Gdy orkowie idą na bitwę ona zaczyna wibrować magią. Gdy bitwa się skończy, spływa z jej szczytu krew ludzi, elfów i krasnoludów. Wtedy orkowie malują swoje twarze tą krwią i ryczą jak najgłośniej potrafią.
Hipis
Oaza
Zwykła mogłoby się wydawać oaza. Tkwiąca niczym opoka w gorących piaskach pustyni. Źródlana woda, słodkie mleko kokosowe, i cień palm. Wszystko wydaję się piękne, zbyt piękne, żeby mogło być prawdziwe. Każdy kto spędzi chociażby chwilę w tej oazie zapomina o całym świecie i pragnie zostać w niej, aż do końca swych dni. Pytanie brzmi, co stało się z wszystkimi, którzy zostali w oazie. Może to ich kości bieleją na słońce, w gorących piaskach Arabii?
Coen
Studnia
Kamienna cembrowina, otaczająca ziejący pustką otwór. Jakie mroczne tajemnicy może skrywać studnia? Wszak nie ma w niej wody, a wrzucony kamień leci tak długo, że ludzkiego życia nie starczy aby usłyszeć jego upadek. Studnia jest bramą do innego świata. Wszystko toczy się tam wręcz absurdalnie. Czas płynie do tyłu, budynki stoją do góry nogami, niebo jest czarne, a ziemia błękitna. Słońce świeci w nocy, a księżyc w dzień. Młodzi ludzie zrzędzą na wybryki staruszków, a starzy cieszą się młodością. Mordercy są nagradzani, a dobroczyńcy karani. Czy bohaterowie będą w stanie przeżyć w takim świecie?
Coen
Szczelina
Gdzieś w stokach gór Szarych znajduje się szeroka na 1,5 metra szczelina. Przez 20 godzin na dobę wyrzuca straszliwy dym, ogniste kule i rozgrzane głazy. Jednak przez cztery godziny jest cicha i spokojna jak utulone niemowle. Co czeka na bohaterów w tej szczelinie? Skarby, inny świat? Czy może zwykła śmierć w ogniu niezwykłej kuźni.
Coen
Tajemnica starej świątyni
Przy pewnym rzadko używanym leśnym trakcie u podnóży Gór Środkowych znajduje się mała wioska. Jedynym jej kamiennym budynkiem jest stara, zaniedbana i porośnięta mchem świątynia. Niby nic specjalnego, jednakże lokalni mieszkańcy nie pozwalają nikomu się do niej zbliżyć. Czy świątynia na pewno jest opuszczona? A może coś znajduje się pod tym budynkiem, który powstał na wiele lat przed założeniem wioski? Jaką tajemnicę chcą ukryć mieszkańcy?
Jesus
Leśne jeziorko
W pewnym lesie znajduje się niewielkie, nie wyróżniające się niczym szczególnym oczko wodne. Jednakże w jego pobliżu jest dziwnie cicho. Zdaje się, że wszelkie leśne zwierzęta zdają się unikać tego miejsca. Po zapadnięciu zmroku z powierzchni wody bije dziwny, fosforyzujący blask. Istoty śpiące w pobliżu jeziorka nawiedzają dziwne sny, w których zawsze wskakują do wody, a potem czują się już błogo i bezpiecznie. Czy bohaterowie oprą się czarowi zaczarowanego jeziorka? Pomimo tego, że woda zdaje się być idealnie przezroczysta, nie można w żaden sposób dostrzec dna...
Jesus
Stara wierzba
Słoneczna polanka, szemrzący strumyczek, stara wierzba płacząca. Jednakże po zachodzie słońca bieda temu, kto będzie na tyle nieostrożny, że położy się pod drzewem. Długie i giętkie gałązki szybko owiną się wokół szyi nieszczęśnika nie pozwalając mu dożyć do rana. Ilu podróżników już zginęło w ten sposób? Jakie zagubione skarby można znaleźć pomiędzy korzeniami prastarego drzewa?
Jesus
Gdy odpadnie tynk
W Altdorfie, mieście pełnym niespodzianek, znajduje się pewien niepozorny budynek. Byłby całkiem zwyczajny, gdyby nie to, że znajduje się w bliskim sąsiedztwie domu pewnego potężnego maga. Pewien nieudany eksperyment czarodzieja zaowocował potężnym wybuchem, który wstrząsnął sąsiednim budynkiem i spowodował sporej wielkości pęknięcie w ścianie. Osoba spoglądająca w głąb szczeliny widzi jedynie mgłę. Co stanie się po przekroczeniu otworu? W jakim zadziwiającym i obcym świecie mogą się znaleźć gracze... i jak stamtąd powrócą?
Jesus
Usłużny dżin
W pewnej górskiej pieczarze mieszka złośliwy i przebiegły dżin. Jest on tak zły, że pragnie śmierci każdej istoty wchodzącej na jego terytorium. Jednakże nie może nic zrobić z własnej woli, może wykonywać jedynie życzenia. Oczywiście nie każde, sam sobie wybiera które. Dlatego w jaskini dżina trzeba uważać na to, co się mówi... "A niech mnie piorun strzeli!"
Jesus
Gdzie dobro jest złem
Legenda mówi, że gdzieś w najgłębszych lasach Imperium znajduje się zaczarowana kraina. Tak jak wszędzie i tam można znaleźć wioski, farmy i świątynie. Tak jak wszędzie i tam trwa ciągła walka o przetrwanie. Spokojni bandyci ukrywają się w dziczy przed podstępnymi farmerami. Okrutni paladyni mordują bezlitośnie niewinne demony. Kapłani atakują pobożnych nekromantów, a jednorożce tratują szkielety uczciwie uprawiające ziemię. Ohydne elfy taplają się w rynsztokach, a krasnoludy malują obrazy i zbierają kwiaty. Co zrobią bohaterowie w nowej sytuacji? Komu zaufają? Czy ruszą do walki z przeklętymi siłami dobra? ...a może już opuścili dolinę, ale jeszcze o tym nie wiedzą?
Jesus
Lodowe diamenty
Na południu Imperium znajduje się pewna jaskinia. Okoliczni mieszkańcy opowiadają sobie legendy o nieprzebranych skarbach znajdujących się w jej wnętrzu ...Ale także o jego potężnych strażnikach. Wielu śmiałków już próbowało zdobyć bogactwa, jednakże żaden z nich nie powrócił. Podobno strażnicy nigdy nie śpią, nie odpoczywają i zawsze są czujni. Podobno nie są żywi... Czy bohaterowie pokonają widmowych przeciwników? Czy znajdą drogę do bogactwa w labiryncie korytarzy? Czy będą zdziwieni, gdy diamenty wielkości ludzkiej głowy pod wpływem słońca... rozpuszczą się?
Jesus
Wieczna bitwa
Już na pierwszy rzut oka widać, że była to straszna bitwa. Wszędzie porozrzucane zwłoki w archaicznych szatach leżą pojedynczo lub całymi grupami. Ciało już dawno rozsypało się w proch, zostały jedynie kości. Przerdzewiałe kolczugi wyglądają, jak gdyby otrzymały setki cięć. Z tarcz zostały jedynie strzępy. Miecze i topory są tak zużyte, że prawie nie nadają się do użytku. Wszędzie zalega grobowa cisza... aż do chwili, gdy zza chmur wyłoni się księżyc w pełni. Starożytni wojownicy powstają, by znów stoczyć ze sobą bitwę. Szczęk oręża trwa, dopóki nie zostanie ostatnia para walczących. Obaj zadają sobie równocześnie śmiertelne ciosy... jak zawsze...już od setek lat...
Jesus
Zagadki historii
Ruiny. Strzaskane kolumny, budynki w gruzach itp. Jednakże na każdej z ocalałych ścian budynków widnieje starożytne malowidło, ciągle jeszcze widoczne po setkach lat. Wydaje się, że wszystkie freski tworzą całość, opowiadają jedną historię. Jednakże wiele ścian zostało zniszczonych, tworząc dziury w ciągu malowideł. Jaką zagadkę kryją w sobie pokryte freskami ściany starożytnych ruin? Czy bohaterowie zdołają ją rozwikłać?
Jesus
Komnata płynnych metali
Jest to bardzo dziwna komnata. Jeszcze przed wejściem do środka czuć w powietrze wibracje potężnej magii. Zaraz po wejściu zaczyna dziać się coś dziwnego. Dlaczego wokół słychać kapanie wody? To nie woda! To metalowe zbroje i oręż! Każdy metal, który znajdzie się w komnacie, zaczyna szybko przybierać ciekłą formę bez zmiany temperatury. Po wyjściu z komnaty natychmiast na powrót zastygają. Ale jedyna droga do celu prowadzi właśnie tędy... A może jest na to jakiś sposób? Czy drużyna poradzi sobie z tą komnatą, nie tracąc przy tym cennego ekwipunku? ...W ilu butelkach zmieści się pełna zbroja płytowa?
Jesus
Kamienne posągi
Pośród wielu wzgórz jedno góruje nad pozostałymi. Na jego szczycie znajduje się kamienny krąg. Nie tworzą go jednak zwykłe, nieobrobione kamienie. Okrąg tworzy dwanaście kamiennych postaci, każda naturalnej wielkości. Wszystkie ubrane są w powłóczyste szaty, mają długie brody i wyjątkowo żywy wyraz twarzy. Aż trudno wyobrazić sobie jaka ręka wykonała tak doskonałe rzeźby. Posągi trzymają w wyciągniętych rękach długie różdżki, które stykają się w górze równo pośrodku okręgu. Jednak jedna z postaci ma pustą rękę...
Jesus
Mgliste wzgórze
Strome to wzgórze, jednak nie na takie się już wchodziło. O, jest ścieżka. Długa, kręta, prowadzi wokół całego wzgórza w górę. Powoli zaczyna się wspinaczka. Jednak po pewnym czasie widoczność się pogarsza, wszystko zakrywa gęsta jak mleko mgła. Ścieżkę jednak widać, wystarczy iść do góry. Po wielu godzinach, a nawet dniach nie widać jednak szczytu, ciągle tylko wijąca się dróżka. To muszą być czary! Schodzimy! Jednak droga w dół także trwa wiele dni... i wydaje się nie kończyć...
Jesus
Miasto pederastów ;-)
Na pierwszy rzut oka miasteczko jak każde inne. Jednak po pewnym czasie da się zauważyć, że wszystko jest jakieś... dziwne. Miejscowe kobiety są wyjątkowo umięśnione, a twarze mają jak wyciosane toporną siekierą. Mężczyźni za to jakby mizerni, zniewieściali. Wszyscy uśmiechają się do siebie. Czy aby wszystko jest w porządku? Dwudniowy zarost u kobiety chyba też może się zdarzyć? Chyba tak, więc najlepiej poszukać noclegu w jakiejś karczmie. Może przy okazji znajdzie się jakaś miła dziewka służebna... ;-)
Jesus
Krwawy ołtarz
Środek bezkresnej dziczy, serce lasu. Bohaterowie zawędrowali tu jedynie przez przypadek, skręcając ze szlaku i gubiąc drogę. Nigdzie ani śladu siekiery na pniu, ani popiołu po palenisku, ani smużki dymu. W końcu natrafiają na dzieło rąk ludzkich - wielki, kamienny ołtarz, który już prawie rozpadł się ze starości. Wznoszący się nad nim posąg jest tak zwietrzały, że trudno rozpoznać co przedstawia. Czy to zapomniany bóg? A może jakiś demon? Całość jest zarośnięta roślinnością i wygląda tak staro, jakby ołtarz pamiętał jeszcze czasy początków Imperium. Jednakże jest cos intrygującego w tym obiekcie. Po bliższym przyjrzeniu się płycie ofiarnej znaleźć można na niej ślady zakrzepłej krwi... lecz nie jest ona bynajmniej stara, może mieć najwyżej kilka dni. Kim jest ten zapomniany przez ludzkość bożek? Jakie nieznane istoty ciągle składają mu ofiary na tym pustkowiu? I gdzie są one w tej chwili...?
Jesus
Bazaltowe ruiny
Wśród niezmierzonych połaci Złych Ziem znajduje się miejsce, którego unikają nawet orki i gobliny. Pośrodku trawiastej równiny zauważyć można miejsce, gdzie roślinność jest całkowicie sucha i pozbawiona życia. Obszar ten ma kształt okręgu, pośrodku którego znajduje się coś, co z oddali przypomina skałę lub duża kupę głazów. Jednak po bliższym przyjrzeniu się zauważyć można szczegóły - ślady dawnych blank i murów, pozostałości bramy. Miejsce to zdaje się było niegdyś twierdzą. Obecnie w stanie ruiny zamczysko czernieje swoimi bazaltowymi szczątkami pośrodku pustkowia. Wydaje się opuszczone - ale czy na pewno? Jakie straszliwe koszmary powstrzymują nawet orki i gobliny przed wtargnięciem na swój teren? Jaki zapomniane skarby dawnych kultur znaleźć można wśród potrzaskanych ruin? Co stanie się z bohaterami, którzy wkroczą na teren nawiedzonych ruin, zdających się wysysać życie ze wszystkiego wkoło?
Jesus
Lodowa forteca
Wśród ludzi północy krąży legenda o niezwykłej, magicznej i złowieszczej twierdzy znajdującej się gdzieś w górach. Objawia się ona jedynie nielicznym, a ci, którzy na nią natrafia i powrócą żywi mogą mówić o szczęściu. Wykuta jest całkowicie w lodzie i natrafić na nią można jedynie w czasie kilku nocy w roku, takich jak ta dzisiaj, gdy nagle wyłania się spośród mgieł przed nie spodziewającymi się niczego podróżnikami. Podobno znajdują się w niej niesamowite skarby, jednak każdy, kto przekroczy zawsze otwartą bramę twierdzy ma czas jedynie do następnego wschodu słońca aby ją opuścić, gdyż budowla znika równo z brzaskiem. Nikt nie wie, jaki strażnik broni dostępu do skarbu, lecz podobno jest on nieśmiertelny i niepokonany w boju. Czy istnieje jakiś sposób na to, aby przechytrzyć strażnika? Czy drużynie uda się to przed wschodem słońca? A jeżeli nie, to... co wtedy?
Jesus
Czarci kamień
Wśród wioskowego pospólstwa z dziada pradziada opowiadana jest historia o tym, jak to kiedyś wieki i potężny demon toczył bitwę na pobliskim wzgórzu z bezimiennym herosem. Oczywiście dobry bohater zwyciężył, a pokonanego biesa przygniótł ogromnym kamieniem, który stoi tam do dzisiaj. Podobno w czasie burzy słychać czasami jęki demona, który próbuje wydostać się ze swego więzienia. Nikt z miejscowych nigdy nie próbował sprawdzać co znajduje się pod kamieniem, a przyjezdni także nie są tacy głupi... choć ostatnio podobno kręci się w pobliżu jakaś drużyna poszukiwaczy przygód...
Jesus
Powiadają, że gdzieś w środku lasu, między Krutzenhofen a Montersholm, błąka się dusza maga, który, szukając sposobu na zostanie nieśmiertelnym, utracił swoją cielesną powłokę. Jednakże jego ciało nie zaznało prawdziwego pogrzebu, dlatego biedak musi czekać, aż ktoś będzie przechodził niedaleko. Czeka, by zagarnąć czyjeś ciało i rozpocząć pracę na nowo.
Sirrush
W Szarych Górach, krąży między krasnoludami legenda o znikającej grocie. Wielu śmiałków próbowało ją znaleźć, jednakże nikt jak dotąd żywy nie wrócił. Ostatnio ponoć ktoś znowu ją widział. Co w sobie skrywa? Tajemniczy skarb...a może jest to siedziba ostatniego ze Slannów. Nie dowiesz się póki nie sprawdzisz.
Sirrush
Na wzgórzu, nieopodal małego miasteczka znajduje się kamienny kurhan z wielką płytą pośrodku. Kiedyś odbywały się tam wiece druidów. Teraz jednak puszcza zagarnęła to miejsce. Od tamtego czasu nikt tam nie chodzi, nawet w dzień. Ludzie mówią, że gdy zbliża się pełnia obu księżyców, na szczycie pojawiają się duchy. Cóż za tajemnice skrywa ten kurhan, może ta płyta to wejście do ogromnych katakumb. A może to zmarli druidzi, spotykają się w tym samym miejscu, tyle, że po śmierci.
Sirrush
Gdzieś na Jałowych Krainach mieszka pustelnik. Zajmuje się wróżeniem i przepowiadaniem przyszłości. Możecie wierzyć lub nie, ale wielu z wieśniaków uważa go za proroka, ponoć przepowiedział koronację cesarza Karla Franza. Jeśli jesteście ciekawi swojej przyszłości, może udacie się do niego. Nie wiem jednak czy to, co usłyszycie, będzie warte całego trudu.
Sirrush
Krasnoludy i ludzie z gór powiadają, iż jest jeszcze jedna droga przez Szare Góry. Problemem jest strażnik, strzegący tej drogi. Jest nim magiczny ptak- feniks. Przepuści on tylko tego, kto ma czyste serce.
Sirrush
Chłopi z miasteczka powiadają, iż pomnik stojący na środku grodu, ten przypominający paladyna, to zamieniony w kamień rycerz. Widziano kilka razy jakby poruszał głową. Może jest sposób, aby mu pomóc.
Sirrush
Między bardami krąży opowieść, że dawno temu, gdy gobliny całymi hordami atakowały Imperium. Stoczyła się wielka bitwa, między zielonoskórymi a krasnoludami. Byłaby to tylko kolejna opowieść o bitwie, gdyby nie jej zakończenie. W czasie walki, miał miejsce pojedynek magów, jednakże żaden z nich nie walczył za którąś z ras, spotkali się tam przypadkowo, a walka która się wtedy odbyła, przeszła do legendy. Rzucono wtedy potężne zaklęcie zatrzymania czasu. Jednakże efekt nie był taki, jak zamierzono. Wszystko, co żyło: walczący, magowie, fauna i flora, zamarzło, skute lodem. Magowie jednak nadal czekają, aż ponownie powstaną, by zakończyć walkę.
Sirrush
Kupcy opowiadają, o dwóch posągach pilnujących wejścia do Przełęczy Wielkiego Topora. Dwaj majestatyczni, żołnierze wykuci w skale, czekają, aż kolejna fala zła przejdzie przez granice, by powstać i pomóc Imperium i Bretonii w walce z chaosem.
Sirrush
W drodze do Delberz, na drodze postawione są trzy grobowe kopczyki. Nie znalazły się tam bez powodu. W księgach jest zapisane, iż odbyła się tam niegdyś bitwa. Nie była to potyczka opisywana w pieśniach czy legendach, lecz walka między krasnoludami z jednej drużyny. Zginął wtedy jeden z lepszych wojowników krasnoludzkich. Nie była to czysta walka, gdyż krasnolud ten zginął złapany w zasadzkę. Padł zabity przez pobratymca. Ów osobnik posiadał magiczny artefakt, który kontrolował duchy zabitych przez niego przeciwników. Na miejscu tych kopców powstała niedawno niewielka nekropolia, a jedyna możliwością jej zniszczenia jest zabranie stamtąd tego artefaktu.
Sirrush
Gdzieś w głębi lasu zbudowana została wieża, jednakże nikt w niej nie zamieszkał. Dawno temu krążyła legenda, że ten, kto pierwszy do środka się dostanie, ten wygra rękę młodej księżniczki i zostanie szlachcicem. Wielu próbowało, jednakże zawsze coś przeszkadzało im w dojściu do wieży. Mówili, że to sama budowla sprowadza nieszczęście na śmiałków. Pewnego dnia doszło do bójki pomiędzy bandą zbirów, a rycerzem i jego ziomkami. Pech chciał, że nikt żywy z tej bitwy nie wyszedł. Teraz raz do roku, w rocznicę tego wydarzenia duchy zmarłych powracają z zaświatów, by stoczyć ową bitwę od nowa. Jej finał jest zawsze taki sam. Nikt jak dotąd nie próbował tam zaglądać, a tych którzy próbowali, dopadła straszna klątwa wieży.
Sirrush
Odłóż księgę
|