Demoniczne pakty - z ksiąg Elmina Kopfgelda, nekromanty

"-Czy to aby na pewno bezpieczne Zinegardzie? - spytał nie pewny Elmin - Nie bój się nic! - No ale czy to jednak bezpieczne? - Cholera nie bój się! Bawię się w te przywołania już od kilkunastu lat i jak zauważyłeś nic mi nie jest po za kilkoma chorobami i brzydką twarzą! - odparł jego przyjaciel.

Dalsza z mych ksiąg również została wydana w Królestwie Szarego Smoka. Tym razem została ona napisana na temat demonicznych paktów. Wiem, że jestem nekromantą ale wierzcie, że znam wielu ludzi, a między nich i demonologów, a bardzo dobrze znam jednego. Zinegard Bortchers to właśnie on pomagał mi w mych doświadczeniach z strefą Vojt i jej mieszkańcami.

Czym jest demoniczny pakt?
Zgłębiając swą wiedzę udało mi się odkryć czym tak naprawdę jest demoniczny pakt. Więc jest to pergamin zapisany krwią na, którym zawarta została umowa po między istotą śmiertelną, a mieszkańcem strefy Vojt czyli strefy demonów. Oto wzór takiego paktu zawartego przez mojego znajomego Zinegarda z wielkim demonem.

Jam jest Zinegard Bortchers z rodu Bortchersów urodzony w Parravon. Jakem demonolog siłami ciemnymi władający, wysłannik otchłani i wasz przyjaciel niniejszy demoniczny pakt własną krwią podpisuje z tym o to dzieckiem strefy Vojt, Urvgaren wielkim demonem. W zamian za to iż on służył wiernie mi będzie do swej lub mej śmierci ja zobowiązuje się iż raz na trzy miesiące duszę wojownika w ofierze składał mu będę i swoją duszę po śmierci mu oddam. Wpierw jednak demon swą lojalność musi przedstawić i trzy osoby wyznaczone przeze mnie zabić. Mianowicie Herr Felixa Jaegerra, Herr Gotreka Gurnissona oraz mości piękną Hrabinę Emanuelle Nuln władająca i na dowód ich głowy ma mi przynieść. Na zadanie wykonania czas ma określony, którym trzy dni są. W wypadku gdy zadanie wykonane nie zostanie umowa ta jest nie ważna i wszystkie zapisane tutaj przysięgi nie ważne zostają. Oświadczam również iż obydwie wersje twego pergaminu, którą jedną ja a drugą mój wspólnik nosi są oryginałem.

Podpisy: ...Zinegard Bortchers... ...Urvgaren...

Należy pamiętać iż pergamin cały zapisany jest cudzą krwią ale podpisy zostają wykonane własne. Krew zawsze musi być świeża.

Demoniczne przywołanie
Oczywiście, żeby zawrzeć pakt najpierw trzeba przywołać demona co jest chyba dla każdego oczywiste. Istnieje kilka sposobów. Prostszym jest oczywiście przywołanie demona za pomocą czaru, który nie będzie pod żadną ochroną gdyż nie będzie znajdował się nawet w pentagramie, ani hexagramie. Innym sposobem jest oczywiście przywołanie go za pomocą rytuału. Przygotowanie nie jest zbyt trudne. Najpopularniejszy i najbezpieczniejszy, chroniący przed demonem jest tu właśnie opisany. Jego twórcą jest mój przyjaciel Zinegard Bortchers.
Na początku należy narysować duży pentagram używając do tego zwierzęcej krwi. Następnie na każdym rogu należy usadowić palącą się świecę. Na środku ołtarza z kamienia i zdobionych rzeczy trzeba stworzyć ołtarz ku czci przywoływanego demona. Następnie usadawia się na nim ofiarę. W każde miejsce pentagramu wrzucamy jedno świeże ludzkie serce, a pentagram otaczamy trzynastoma małymi hexagramami narysowanymi również zwierzęcą krwią. Odprawiając demoniczne modły i przywołanie przebijamy ofiarę wykrzykując imię demona, który przybędzie na nasze przywołanie. Następnie dla ochrony należy rzucić czar "Spętanie demona". Wtedy dopiero można przystąpić do negocjacji. Demon do póki będzie znajdował się w takim pentagramie nie ma szans z niego wyjść. Serca mają służyć zaś jako pożywienie po podróży z mrocznej strefy. Podczas negocjacji należy pamiętać aby wpierw czcigodnie powitać demona i paść na kolana. Nie wolno również zapomnieć o tym, że to nie my dyktujemy warunki demonowi tylko on tam gdyż chociaż pentagram może wytrzymać to nie jest to takie pewne gdy demon wpadnie w szał. Syn Vojt będzie starał się zdobyć takie warunki, które będą najbardziej korzystne dla niego! Często zemsta może być dla niego ważniejsza niż jego pan. Będzie dążył do zdobycia jak najczęstszych ofiar aby mógł się wzmocnić albo będzie szukał sposobu aby unicestwić swego pana jeszcze przed podpisaniem umowy. Najtrudniej prowadzić jest jakiekolwiek dyskusje z Balrukhami i wielkimi demonami, które nikogo nie chcą słuchać. Niestety nie możliwą rzeczą jest przywołanie Mardagga chyba, że osoba przywołująca go jest wyznawcą Khorna i ma u niego specjalne względy lub jakiś dobry argument gdyż tak sam Mardagg, będzie się opierał mocy demonologa. Mag musi jednak uważać gdyż podczas przywołania Mardagga może zostać wysłana Viydagg czyli praworządny demon kobieta.

Zerwanie paktu
Nikomu nie radził bym zrywać demonicznych paktów. Badając to zjawisko odkryłem naprawdę przerażające rzeczy. Łamiąc pakt z małym demonem nie stanie się raczej nic złego ale należy pamiętać, że nie zawsze tak jest! Gdy osobnik złamie pakt z małym demonem najprawdopodobniej stanie się jego ofiarą. Mianowicie demon będzie chciał zabić osobę, która zerwała umowę. Może również nie stać się nic gdyż demon może tak samo być zadowolony z zerwania paktu. Gdy mały demon zerwie pakt stanie się on za pewne ofiarą swych większych braci ze strefy gdyż nie potrafi załatwić tego w inny sposób i przyniósł im hańbę. Mając do czynienia z wielkimi demonami należy trzymać się na baczności bo to już nie przelewki. Gdy demonolog złamie taki pakt najprawdopodobniej demon od razu weźmie sobie zaoferowaną rzecz od niego, a następnie zabije i zje. Gdyby był jednak troszkę słaby przywoła swych braci z strefy Vojt i oni zajmą się nim, jego kompanami, rodziną i wszystkim podobnym. Gdy demon zerwie pakt najprawdopodobniej zginie jeżeli tak zostało zapisane w pakcie. W przeciwnym razie może zostać odwołany to nie zawisłej strefy po między światem żyjącym, a strefą Vojt. Będzie to nieznana strefa gdzie wysyłane są wszystkie pomioty.