Główna
Warhammer ogólnie
Królestwo
Biblioteka
Kopalnia
Elfie siedliszcze
Obóz goblinoidów
Bestiariusz
Laboratorium Maga
Karczma
Akademia wojny
Komnata wiedzy
Gildia błaznów
Galeria
Rozdroża

Techniki manipulacji
Wypożyczalnia bagażników dachowych





Ostrze Przeklętej Duszy
Okruch Lodu
Mind Crucher
Thoreański Miecz
Smoczy gniew



Ostrze Przeklętej Duszy

       Ostrze przeklętej duszy jest potężnym artefaktem dającym władającemu moc, lecz równocześnie niosące mu zagrożenie. Jego wykonanie nie zdradza pochodzenia, lecz można domyślić się w nim wyrobu ludzkiego. Klinga miecza jest czarna, jednakże posiada niesamowity, czerwony połysk. Są na niej widoczne znaki pisma runicznego emanujące nikłym blaskiem. W rzeczywistości run jest o wiele więcej, lecz uwidaczniają się jedynie pod wpływem blasku księżyca. W czasie pełni cały miecz wydaje się emanować upiorną, krwawo-szkarłatną aurą. Rękojeść także jest czarna, z licznymi wygrawerowanymi wzorami, przeważnie o przerażającej tematyce. Uchwyt pokryty jest ciemną, matową skórą mrocznego elfa. Obie strony jelca uformowane zostały w głowy demonów. Ich otwarte paszcze szczerzą kły a wywieszone języki wydają się pragnąć krwi. Ich oczy wykonane zostały z małych rubinów. Głownia również wykonana została z rubinu, tyle że o wiele większego. Nie jest to jednak zwykły kamień. Patrząc się na niego ma się nieodparte wrażenie jego głębi, wzrok po prostu w nim tonie. Lepiej jednak nie przypatrywać mu się zbyt długo, gdyż można przypadkiem coś zobaczyć...

W klejnocie uwięziony został przy pomocy potężnej magii demon. Nikt nie wie, kto tego dokonał. W każdym razie dusza demona nadal istnieje i jest spragniona krwi i mordu. Stanowi ona jedność z mieczem i każdy dzierżący ten oręż może się nią posłużyć. Wzywanie pomocy demona nie jest jednak bezpieczne. Jeżeli miecz dostał się w ręce istoty o słabej woli dusza może się próbować uwolnić, a nawet opanować jej ciało.

Historia:

Historia powstania miecza nie jest znana. Nie są także znane powody, dla których jakiś potężny mag chciałby zakląć w nim duszę demona. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z kroniki sprzed ponad 160 lat. Miecz należał do pewnego bezimiennego rycerza z Imperium. Nie wiadomo w jaki sposób stał się on jego posiadaczem. Wiadomo jednak, że używał on często jego mocy w czasie walk z Chaosem na północnych pograniczach Imperium. Z czasem jednak rycerz odszedł od zmysłów. W czasie jednej z wypraw został napadnięty wraz z drużyną przez bandę zwierzoludzi i mutantów. Podczas walki wydarzył się pewien wypadek. Jedyny ocalały świadek opowiadał o tym, jak nagle zapadła noc, a rycerza wraz z mieczem owionął obłok szkarłatnej mgły. Zaczęła ona wirować i dał się przy tym słyszeć przeraźliwy szept nie pochodzący z ust żadnego śmiertelnika. W końcu mgła rozwiała się ukazując bezimiennego rycerza stojącego z mieczem koloru krwi w ręce. Rzucić się on natychmiast w wir walki. Ku przerażeniu jego towarzyszy nie atakował jedynie kreatur Chaosu, lecz także swoich byłych przyjaciół. Jedyny świadek który później opowiedział te wydarzenia otrzymał cios w głowę, po czym zemdlał. Gdy się ocknął zastał jedynie zakrwawione ciała towarzyszy leżące wśród błota. Właściciela miecza nie było pomiędzy nimi. Został on później oficjalnie uznany za opętanego a za jego głowę wyznaczona została znaczna nagroda w złocie. Kronika nie mówi nic więcej o bezimiennym rycerzu ani o dalszych dziejach miecza. Prawdopodobnie opętany człowiek zyskał dopiero spokój wraz ze śmiercią, a miecz znalazł sobie kolejnego właściciela.

Cechy miecza
Ww
I
O
P
Sw
+5/+20*
-/+10*
+1/+2*
-
10**


* Po wezwaniu mocy demona
** Stan początkowy. Z czasem demon może odzyskiwać resztę swojej Siły Woli.


Zasady specjalne:

Miecz jest magiczny, więc zadaje obrażenia istotom niewrażliwym na zwykłą broń.

Bohater dzierżący miecz może w czasie walki wezwać na pomoc duszę zaklętego w nim demona. Demon odzyskuje część swej świadomości i kieruje mieczem, przez co zwiększa się jego skuteczność. Nie robi on tego jednak dla przyjemności, a przynajmniej nie tylko dla niej. Podczas każdego wezwania należy wykonać ukryte testy Siły Woli bohatera oraz demona. Jeżeli będzie on nieudany dla bohatera, demon odzyska część swojej własnej woli (każdorazowo +1 SW). Jeżeli będzie nieudany dla bohatera, a udany dla demona, wtedy postać zostaje opętana. Demon zyskuje kontrole nad jej poczynaniami, co zwykle kończy się masakrą wszystkich żywych istot dookoła. Jedynym uczuciem przepełniającym demona jest bezgraniczna nienawiść do otaczającego go świata. W każdej turze bohater powinien wykonać test SW w celu przejęcia kontroli nad własnym ciałem. W razie porażki uzyskuje kumulujący się ujemny modyfikator -10 do SW. Jeżeli jego SW spadnie do zera demon opanowuje na stałe jego ciało. Postać staje się bohaterem niezależnym, a jego poczynaniami będzie kierować Mistrz Gry.

Jesus

Okruch Lodu

", ... Matmortigan chciał wyjąć swój miecz i wtedy poczuł przeszywające na wskroś zimno. W oddali zobaczył jakiegoś starego człowieka trzymającego w rękach świecący kryształ.
- Trzeba uciekać jeśli mi życie miłe - pomyślał.
Już miał chować miecz , już miał robić krok do tyłu....
Nie zrobił."

Okruch lodu to jeden z najpotężniejszych magicznych przedmiotów jakie kiedykolwiek znano. Mędrcy powiadają, że stworzył go gniew Ulryka - boga zimy. Jednak tak naprawdę nikt nie wie, skąd się on wziął.


Opis przedmiotu:

Wygląda jak najzwyklejszy, biały kryształ górski średniej wielkości.

Właściwości:

- ma wystarczającą moc do 20 krotnego zamrażania na dobę (powierzchnia 10 osób wielkości dorosłego człowieka ) poprzez dotknięcie
- wykrywa wszelką magię w promieniu 15 metrów
- właściciel może 10 razy dziennie czaru "Lodowy grot" z 3 poziomu Magii wojennej nawet gdy nie jest magiem.
- Roztacza przez cały czas aurę zimna w promieniu 15 m ( temperatura na tym obszarze jest mniejsza od normalnej o 20 stopni Celsjusza)
- W odległości 15 m od kryształu żaden ogień (nawet magiczny) nie ma prawa bytu
- Jeżeli właścicielem kryształu jest mag, to potrafi on w zamian za czar Lodowy Grot przywoływać Czar "Zmrożenie" (z kryształu tryska lodowaty promień sterowany przez maga - zamraża on wszystko czego dotknie)

Belial

Mind Crucher

"Deszcz. Chłód i zimny, naprawdę przeraźliwie zimny wiatr. Jest późna jesień.
Matmartigan nie mógł myśleć o niczym innym niż o przytulnym zajeździe , ciepłej strawie
gorącej kąpieli i pieśniach. Tak do tej pory miał w głowie cudowne elfickie pieśni.
Teraz gdy przemierzał niezmierzone tereny cały czas o nich myślał ...
Deszcz, zimny wiatr. Jest późna jesień. Ale on nie czul zimna na szczęście.
Nie miał czym. Jego gruby wełniany sweter dostał od... właśnie od kogo ?
- To było już tak dawno, sam nie pamiętam - szepnął tak cicho że chyba sam nic nie usłyszał
Matmartigan nie czuł deszczu, zimnego wiatru, krwi powoli sączącej się z ran, nie czuł niebezpieczeństwa...
- No nareszcie - powiedział nieco głośniej gdy zobaczył światełko między drzewami.
Jego krew zaczęła szybciej płynąć,a w sercu pojawił się płomyk nadziei.
Jego kroki stawały się coraz większe. Gdy coraz bardziej zbliżał się do światełka tym bardziej zaczynał tego żałować. Między drzewami zawiał wiatr - tym razem go poczuł.
Z oddali dobiegały dziwne odgłosy... chociaż w taką pogodę co nie jest dziwne?
W końcu był na tyle blisko że mógł dojrzeć skąd dochodzi to światło .Nagle na jego twarzy pojawił się grymas zwątpienia i przerażenia. "Dziwny" człowiek odwrócił się.
Bohater szybkim ruchem wyjął miecz choć kosztowało go to wiele wysiłku. I wtedy zobaczył coś na głowie "dziwnego" człowieka. Nie był w stanie określić co to dokładnie było ale wyglądało to jak jarząca się na czerwono kula przyklejona do czoła. "Dziwny" człowiek podniósł rękę.
- Sprytny czarodziej - pomyślał Matmartigan...
Usłyszał pieśń, piękną elficką pieśń...


Mind Crucher jest bardzo potężnym artefaktem o czym Matmartigan miał okazję się przekonać. Jedno jest pewne nie został stworzony przez kogoś dobrego , a już na pewno nie do dobry celów . Według pogłosek Mind Crucher stworzył sam Drachenfels. Generalnie został on stworzony do kontrolowania innych istot, czytania w ich myślach i zadawania im bólu przez umysł.

Wygląd: ten artefakt wygląda jak żelazny diadem z dużym czerwonym krwawnikiem po środku .

Moce:
- zwiększa poziom mocy właściciela o 20
- zwiększa OP , INT , CP i SW właściciela do 89 ( nawet jeśli w rzeczywistości posiada większą
- właściciel nie potrzebuje składników do rzucania większości czarów
- kosztem 1 punktu magii na turę pozwala kontrolować dowolną istotę ( wydawać mu rozkazy , zadawać mu pytania , czytać w jego myślach , itp. - oczywiście ofiara może bronić się testem SW na każdą rundę )
- właściciel wydaje tylko połowę PD podczas uczenia się czarów

(MG jeżeli jesteś przy zdrowych zmysłach nigdy nie dawaj do ręki tego przedmiotu BG)

Belial

Thoreański Miecz

Thor to krasnoludzkie miasto zamieszkiwane przez krasnoludów (żyje tam również garstka ludzi) położone na południowy zachód od Gór Krańca Świata gdzieś w okolicach Skavenblight. Osiedle to powstało za czasów rozprzestrzeniania się w Starym Świecie zmutowanych stworów chaosu, którymi są skaveni. Miasto to było z początku warownią, która na co dzień walczyła z skavenami jednak po zakończonych "wielkich sporach" wielu krasnoludom spodobało się otoczenie i zostały sprowadzając swoje rodziny i przyjaciół. Miasto to nosi imię sławnego krasnoludzkiego wojownika Thora, który założył tamtejszy bastion, który później przekształcił się
w miasto. Thor aktualnie liczy około siedemset mieszkańców. Otoczone jest drewnianymi palisadami
o wysokości około trzech i pół metra, które zakończone są szpikulcem. Miasteczko to położone jest na planie koła. Oprócz tego dookoła wykopana jest fosa z opuszczanym mostem co utrudnia zdobycie fortecy. Mieszkańcy Thoru zajmują się rzemiosłem, wykuwaniem broni, polowaniem i tylko nie, którzy stacjonują tam jako żołnierze. To miasta bardzo często przybywają łowcy skavenów, czarownic, nagród, zabójcy trolli, gigantów, smoków oraz demonów ponieważ wioska ta położona jest blisko dawnych złóż chaosy gdzie nadal kręcą się parszywe stwory.

Historia Thoreańskiego Miecza:
Powstał on za czasów wielkiego boju, ostatecznej walki o dominacje nad Skavenblight pomiędzy dobrem,
a chaosem. Wykuł go jeden z zwykłych zbrojmistrzów dla tamtejszego głównodowodzącego siłami krasnoludzkimi Thora. Miecz miał być wspaniały i odpowiednio przystosowany do dłoni krasnoluda. Na wykonanie tego dzieła miał on pięć dni. Zbrojmistrz postanowił eksperymentować z przeróżnymi magicznymi preparatami, eliksirami, ziołami i wszystkim podobnym. Na dostarczenie składników czekał dwa dni. Próbował stworzyć coś niepowtarzalnego w ciągu tych trzech dni, które mu zostały. Niestety nie mógł nic wymyślić. Zdołał odlać formę dwuręcznego miecza krasnoludzkiego z odpowiednią rękojeścią, głowicą i klingą. Załamany pijący alkohol w ostatnim dniu pracy nad mieczem kiedy to upływał jego termin ze zdenerwowania rozwalił flaszkę swego alkoholu o miecz. Przynajmniej myślał, że był to alkohol ponieważ wylał on trupi jad. Gdy zobaczył, że wsysa on w ostrze metalu z gwiazd wróciła mu nadzieja. Rękojeść polał eliksirem piękności, głowicę nie znaną mu miksturą, i włożył cały miecz do kotła z parzącymi się ziołami gdzie wlał jeszcze przeróżne narkotyki i eliksiry. Osobiście nie znał własności miecza, jednak był pewien, że będzie wspaniały. Thorowi powiedział jednak, że miecz ten świeci w ciemnościach i każdego jego cięcie w obojętnie, które miejsce powoduje śmierć. Krasnolud pewny siebie niestety padł na polu chwały zaś miecz odnalazł wilk Tyrenabard sługa pewnego nekromanty zwanego Vladem mieszkającego w wieży nad rzeką Reik. Vlad wetkną w miecz jeszcze magię jednak ktoś go skradł. Teraz miecz leży na dnie jeziora w Krainie Zgromadzenia gdzie pilnuje go czerwony smok wraz z trzema ludzkimi duchami.

Wygląd i właściwości miecza:
Jest to krasnoludzki miecz dwuręczny o łącznej długości około stu pięciu centymetrów. Samo ostrze ma długość siedemdziesięciu ośmiu centymetrów , klinga zajmuje cztery centymetry, a rękojeść wraz z głowicą mają dwadzieścia trzy centymetry. Klinga zdobiona jest niebieskimi brylantami zaś rękojeść okryta jest niebieskim aksamitem. Głowica jest okrągła i cała ze szczerego złota. Miecz ma ostrze dwusieczne o szerokości około dziesięciu centymetrów. Nie jest ono całkowicie płaskie ponieważ z obu stron posiada wypukłość do połowy ostrza. Jedną z najlepszych właściwości miecza jest to, że rękojeść sama dopasowuje się do ręki tego kto trzyma miecz co spowodował eliksir piękności. Zranienie mieczem ma 30% na wdanie się infekcji i zarażenie trupim jadem. Tajemniczy eliksir wylany na głowicę umożliwia wysunięcie się drugiego ostrza i stworzenie dwustronnego miecza z długą rękojeścią. Wystarczy przesunąć ręką po całej rękojeści i głowicy szybkim ruchem. Oprócz tego miecz posiada posrebrzane ostrze co pomaga w walce z potworami.

Modyfikatory Miecza Thoreańskiego:
Inicjatywa: +10 - jest dość duży jak dla krasnoluda, ale mały jak dla człowieka za razem prawie nic nie warzy więc zwiększa inicjatywę (nie liczy się do uników, ani innych testów związanych z inicjatywą jedynie do tego, kto pierwszy zaatakuje)
Walka Wręcz: +10 (magiczne właściwości polepszają szermierkę walczącego, miecz tak jakby sam ciągnie za rękę)
Obrażenia: +3 (dodaje tylko +1 do zwykłego miecza dwuręcznego, oprócz tego zadaję +k3obrażenia od magii)
Parowanie: -20 (nawet najlepszy miecz ma jakieś wady, a to, że jest dość duży i trudno nim wymachiwać we wszystkie strony i to, że dla innych jest za mały powoduje trudności w parowaniu)

Thorin "Dębowa Tarcza"

Smoczy Gniew

      Smoczy Gniew jest niezwykłym, starożytnym i potężnym mieczem. Klinga pokryta jest w całości wzorem przypominającym łuskę, a także pionowym rzędem połyskujących bladym, niebieskawym światłem run. Rękojeść została pokryta brązem oraz inkrustowana pajęczyną cienkich, srebrnych i złotych nitek. Uchwyt pokryty jest gadzią łuską. Jest ona ciemnozielona i lśniąca, wyglądająca na wilgotną. W rzeczywistości jest wypolerowana i wytarta tak, że praktycznie nie może wyślizgnąć się z ręki nawet początkującego szermierza. Głownia zrobiona została z okrągłego, czarnego kamienia, a srebrny drut tworzy na jej powierzchni spiralny wzór. Nawet gdyby miecz nie był magiczny, każdy kupiec oddałby za niego fortunę, tak pięknie i misternie został wykonany.

Historia:
     Historia miecza nie jest dokładnie znana. Najprawdopodobniej stworzył go Arngrim Czerwonobrody w kuźniach Karak-Azul, aby bron ta pomagała niszczyć chaos gnębiący lud krasnoludzkiego mistrza. Legendy mówią, że miecz był hartowany w smoczej krwi, przez co przejął część niesamowitej mocy tych prastarych istot, która może zostać wyzwolona podczas walki u posiadacza magicznego oręża. Było to prawie 3000 lat temu, lecz na klindze miecza nie można znaleźć nawet najmniejszego śladu zużycia. Lśni ona, jakby została wykonana i wypolerowana całkiem niedawno. Miecz służył licznym krasnoludzkim wojownikom z klanu Angrima w czasie wojen z chaosem. Podczas jednej z wypraw dzierżący go wojownik został zabity, a miecz przepadł na wiele wieków i nigdy już nie miał powrócić do miejsca swego stworzenia. Jego dalsze losy nie są znane. Niektórzy twierdzą, że miecz powędrował na południe, przez Rzekę Krwi do Arabii, a dalej do Oldragu i Tulwarku. Inni są zdania, że wojownicy chaosu powędrowali wraz z mieczem na Północne Pustkowia. Historia Smoczego Gniewu nie jest znana aż do momentu, w którym pewien zamożny arabski kupiec sprzedał go jednemu z książąt tileańskich prawie dwa tysiące lat później. Był on przekazywany w jego rodzinie z ojca na syna przez wiele pokoleń, aż w końcu został ukradziony przez jednego z sług księcia, Albrechta. Albrecht uciekając przed pościgiem skierował się w kierunku Złych Ziem, i słuch po nim zaginął. Najprawdopodobniej został tam schwytany przez bandę goblinoidów a następnie zabity. Po pewnym czasie miecz został zapomniany. Ta starożytna bron miała już wielu właścicieli, którzy używali jej zarówno do czynienia dobra jak i zła. Teraz zostanie zapisany kolejny rozdział w jej historii, gdyż Smoczy Gniew został ponownie odnaleziony przez pewną grupę poszukiwaczy przygód...

Cechy miecza:
Ww I O P
+10/+20* - +2/+3* -

*Jeżeli broń używana jest przez krasnoludzkiego wojownika o charakterze dobrym lub praworządnym

Cechy specjalne:
Miecz jest magiczny, więc zadaje obrażenia istotom niewrażliwym na zwykłą broń.
Jeżeli bohater dzierżący miecz zostanie ciężko ranny, może uwolnić w sobie gniew smoka. Atakuje wtedy z podwojoną liczbą ataków i z siłą zwiększona o 1, a także jest odporny na strach, grozę i nie może zostać zmuszony do opuszczenia pola walki. Stan taki utrzymuje się przez minutę. Po jego upływie bohater jest całkowicie wyczerpany i niezdolny do prowadzenia dalszej walki. Aby odzyskać siły musi odpoczywać przez co najmniej godzinę.
Każdy krasnolud, który rozpozna miecz i zna jego historię, będzie wszelkimi honorowymi sposobami dążył do odzyskania tego oręża na rzecz swojej rasy.

Jesus



Dzialalnosc zawieszona